Facebook odnotował 7% spadek akcji z powodu wycieku prywatnych danych
Po raz kolejny Facebook jest w tarapatach. Według nowego raportu z The New York Times, sieć społecznościowa rzekomo udostępniła innym gigantom technologicznym, takim jak Spotify i Netflix dostęp do prywatnych wiadomości z Messengera na Facebooku. Informacje te pojawiły się w końcówce bardzo burzliwego dla firmy roku.
Kiedyś klejnot koronny Doliny Krzemowej - Facebook był nękany przez skandale, które - według Bloomberg Billionaires Index - zmniejszyły o ponad 17,8 miliarda dolarów wartość netto założyciela spółki - Marka Zuckerberga. Przyjrzyjmy się bliżej tej sytuacji.
Jaki jest nowy zarzut w sprawie prywatności danych?
Z wewnętrznych dokumentów uzyskanych od The New York Times wynika, że Facebook współpracował z ponad 150 firmami, aby pozyskać użytkowników i pomóc innym ominąć jego powszechne zasady prywatności. Inne firmy technologiczne zostały wyróżnione w raporcie, co pomogło w szerszej sprzedaży na rynku technologicznym.
Na przykład, na podstawie raportu stwierdzono, że Amazon otrzymał dostęp do nazwisk i danych kontaktowych użytkowników Facebooka, podczas gdy wyszukiwarka Microsoft Bing była w stanie przejrzeć prawie wszystkich znajomych użytkowników Facebooka bez ich zgody. Chociaż większość współpracy zakończono lata temu, moment ujawnienia prawdy jest niezwykle kluczowy.
Dlaczego ma to znaczenie właśnie teraz?
W 2011 r. Facebook obiecał amerykańskiemu organowi regulacyjnemu - Federalnej Komisji Handlu (FTC) - że nie będzie udostępniać danych użytkowników bez ich wyraźnej zgody. Podczas gdy Facebook twierdzi, że nie zrobił nic złego, na osi czasu ostatnich wydarzeń stało się one jednym z powodów, dla których wartość udziałów Facebook'a spadła o prawie 50% od czasu ich szczytowego poziomu 218,62 USD z 25 lipca 2018 r.
W roku 2016 firma przyznała, że rosyjskie ugrupowania, podczas wyborów prezydenckich kupowały reklamy w celu rozpowszechniania propagandy i fałszywych informacji. Z kolei 17 marca br. raporty ujawniły, że Facebook pozwolił Cambridge Analytica zebrać dane o 87 milionach użytkowników, aby wpłynąć na wybory w USA. Natomiast 28 września, firma przyznała, że nastąpiły włamania na konta użytkowników, w konsekwencji czego dane zostały naruszone w największym stopniu od momentu istnienia firmy.
Podczas gdy Ime Archibong, główny partner ds. produktu spółki twierdzi, że istnieje wyjaśnienie, dlaczego Facebook zezwala innym firmom na dostęp do prywatnych wiadomości użytkowników, straty zostały już poczynione.
Akcje Facebooka - co dalej?
Źródło: Admiral Markets MT5 Supreme Edition - #FB, Tygodniowy wykres - Zakres danych: 28 czerwca 2015 do 20 grudnia - wykonano dnia 20 grudnia 2018 at 12:08 PM GMT
Jeśli chodzi o ceny akcji Facebooka, sprzedający mają silną kontrolę nad rynkiem, zaś sytuacja prawdopodobnie ulegnie dalszemu pogorszeniu, przed nastąpieniem kolejnych impulsów wzrostowych, gdyż amerykańskie organy regulacyjne właśnie złożyły przeciwko spółce pozew sądowy.
Rok 2018 dobiega końca, jak zatem będą wyglądały Twoje inwestycje w przyszłym roku?
Podane dane, publikowane na stronie internetowej Admiral Markets, dostarczają dodatkowych informacji dotyczących wszystkich analiz, szacunków, prognoz, spekulacji lub innych podobnych ocen lub informacji (zwanych dalej "Analizą"). Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych należy zwrócić szczególną uwagę na:
- Jest to komunikacja marketingowa. Treść jest publikowana wyłącznie w celach informacyjnych i nie należy jej interpretować jako porady lub rekomendacji inwestycyjnej. Komunikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi mającymi na celu promowanie niezależnych Analiz inwestycyjnych i nie jest objęta żadnym zakazem rozpowszechniania Analiz inwestycyjnych.
- Każda decyzja inwestycyjna jest podejmowana indywidualnie przez każdego klienta, natomiast firma inwestycyjna Admiral Markets Group SA (Admiral Markets) nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody wynikające z takiej decyzji, niezależnie od tego, czy opierają się na treści Analizy, czy nie.
- Wszystkie Analizy przygotowywane są przez niezależnego analityka (zwanego dalej "Autorem") na podstawie osobistych szacunków Autora.
- Aby zagwarantować, że interesy klientów będą chronione, a obiektywizm Analizy nie zostanie naruszony, Admiral Markets ustanowił wewnętrzne procedury zarządzania nimi i zapobiegania konfliktom interesów.
- Chociaż dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić, że wszystkie źródła treści są wiarygodne oraz że wszystkie informacje są prezentowane w możliwe najbardziej zrozumiały, terminowy, precyzyjny i kompletny sposób, Admiral Markets nie gwarantuje dokładności ani kompletności jakichkolwiek informacji zawartych w Analizie.
- Jakikolwiek rodzaj wcześniejszych lub prognozowanych wyników instrumentów finansowych wskazanych w Analizie nie powinien być interpretowany jako wyraźna lub domniemana obietnica, gwarancja lub implikacja przez Admiral Markets dla jakichkolwiek przyszłych wyników. Wartość instrumentu finansowego może zarówno wzrastać, jak i maleć, przy czym nie gwarantuje się zachowania wartości aktywów.
- Instrumenty pochodne (w tym kontrakty CFD) mają charakter spekulacyjny i mogą prowadzić do strat lub zysków. Zanim zaczniesz handlować, powinieneś upewnić się, że rozumiesz związane z tym ryzyko.
