Niebezpieczne poziomy

Kwiecień 12, 2016 11:30

W poprzednim artykule przeanalizowaliśmy trzy główne czynniki, przez które rynek byka w Stanach Zjednoczonych trwa do dnia dzisiejszego. Dodatkowa analiza danych makroekonomicznych pochodzących z amerykańskiej gospodarki wskazuje na to, że jesteśmy na skraju kolejnej recesji. Możecie o tym przeczytać tutaj. Pomimo tego warto przyjrzeć się sytuacji na indeksie S&P 500 w odniesieniu do PKB Stanów Zjednoczonych i nie tylko.

W bieżącym artykule zwrócimy uwagę na trzy ważne elementy, które mogą wskazywać na duże przewartościowanie rynku giełdowego, a tym samym zakończenie hossy w Stanach Zjednoczonych. Pierwszym elementem będzie kapitalizacja giełdy nowojorskiej na tle PKB Stanów Zjednoczonych, następnie przeanalizujemy dług zaciągany na zakup akcji względem amerykańskiego PKB, a na samym końcu przyjrzymy się zyskom 500 największych spółek amerykańskich wchodzących w skład indeksu S&P 500.

Kapitalizacja giełdy nowojorskiej na tle PKB Stanów Zjednoczonych

Źródło: inflation.us

Na wykresie została zobrazowana kapitalizacja giełdy NYSE (The New York Stock Exchange) na tle PKB Stanów Zjednoczonych. Analizując powyższe dane możemy dojść do wniosku, że znajdujemy się blisko poziomów z 2000 oraz 2007 roku. Aktualna kapitalizacja giełdy nowojorskiej oscyluje w pobliżu 110% amerykańskiego PKB. Przy tak skrajnych wartościach prawdopodobieństwo kontynuacji rynku byka jest minimalne, natomiast szanse na spadki są o wiele większe.

Analizując tylko jeden czynnik świadczący o przewartościowaniu giełdy możemy wyciągnąć zbyt daleko idące wnioski. Dlatego też, kolejny czynnikiem, który przeanalizujemy będzie dług zaciągnięty na zakup akcji w stosunku do amerykańskiego PKB.

Źródło: inflation.us

Na powyższym wykresie zobrazowano aktualny dług zaciągnięty na zakup akcji w stosunku do PKB Stanów Zjednoczonych. Warto zauważyć, że znajdujemy się na historycznym maksimum, a nawet pobiliśmy ostatnie szczyty z 2000 oraz 2008 roku. Ponadto wartość długu zaciągniętego na zakup akcji w ostatnim czasie spada, dlaczego? Brokerzy oraz instytucje udostępniające kredyt na akcje mają lepsze rozeznanie na rynku, dlatego też przed nadchodzącą zawieruchą żądają większego depozytu zabezpieczającego kredyt. Jeżeli kupujący nie złoży dodatkowego depozytu to broker wyprzeda akcje, na które udzielił wcześniej kredytu. Podobną sytuację mogliśmy zaobserwować w 2000 oraz 2007 roku, podczas gdy indeksy kontynuowały mozolne wzrosty to dług zaciągnięty na akcje zaczął spadać. Okazało się, że dany wskaźnik prognozował nadchodzący rynek niedźwiedzia nawet z 4 miesięcznym wyprzedzeniem. Pomimo tak druzgocących fundamentów warto przyjrzeć się zyskom spółek z indeksu S&P 500, ponieważ to one wpływają na atrakcyjność danego waloru.

Źródło: zerohedge.com

Analiza zysków przypadających na jedną akcję spółek należących do indeksu S&P 500 jest bardzo negatywna. Od kilku kwartałów przychody 500 największych amerykańskich spółek spadają. Topniejące zyski spółek oznaczają nadchodzącą recesję oraz bessę na rynku akcji.

Wszystkie wskaźniki makroekonomiczne wskazują na nadchodzący rynek niedźwiedzia, jednakże we wcześniejszej analizie zwróciliśmy uwagę na szeroką interwencję banków centralnych na rynku akcyjnym. Co dalej? Scenariuszy jest kilka, jednakże wszystkie są zależne od FED-u.

Możliwy przebieg wydarzeń

Scenariusz 1

Rezerwa Federalna kontynuuje swoją politykę zacieśniania monetarnego – podwyżka stóp procentowych spowoduje odpływ kapitału z giełdy, a tym samym zła sytuacja gospodarcza doprowadzi do bessy na rynku akcji. Ponadto aktualnie spółki giełdowe płacą zbyt małą dywidendę, inwestorzy zachęceni wyższymi stopami zwrotu z „bezpieczniejszych" aktywów zaczną wycofywać swój kapitał z rynku akcji.

Scenariusz 2

Rezerwa Federalna nie podnosi stóp procentowych – brak podwyżki stóp procentowych doprowadzi do bessy lub też stagnacji na rynku akcji.

Scenariusz 3

Rezerwa Federalna wraca do luzowania ilościowego – wcześniejszy rynek byka został zapoczątkowany zwiększoną podażą pieniądza przez BC. Jeżeli Rezerwa Federalna po raz kolejny zwiększy podaż pieniądza to bez problemu przedłuży rynek byka o kolejny rok, dwa. Poniższy wykres przedstawia podaż pieniądza przez FED (czerwona linia) na tle indeksu S&P 500.

Źródło: research.stlouisfed.rog

Scenariusz 4

Rezerwa Federalna przeprowadza utajnione interwencje – potajemne zakupu Rezerwy Federalnej na rynku akcji (niektórzy twierdzą, że FED od dawana przeprowadza takie interwencje) podtrzymają wysoką wycenę akcji przez jakiś czas.


Mateusz Groszek
Młodszy Analityk Admiral Markets