Aktualna analiza techniczna rynków finansowych 24.05.2017

Maj 24, 2017 10:45

Czy to już koniec wyprzedaży dolara australijskiego? Bardzo wątpliwe, ale mamy do czynienia z przedłużającą się korektą, a przed nami kilka zagrożeń. Na wykresie dziennym od kilkunastu dni trwa korekta, która zdołała pokonać ostatni opór w okolicy 0.7470. Aby trend spadkowy na dobre został zakończony musimy pokonać jeszcze ostatni szczyt 0.755, zatem w chwili obecnej możemy w dalszym ciągu mówić o trendzie spadkowym.

Notowania dolara australijskiego, interwał dzienny

Źródło: Admiral Markets

Warto również zauważyć, że przy ostatnich wzrostach stochastic za nimi nie podążał, powstała nam negatywna dywergencja, która tylko wzmacnia sygnał spadkowy. Długoterminowym celem dla niedźwiedzi może być poziom 0.72, gdyż tam wypada tygodniowa strefa wsparcia. Ponadto ruch południowy powinien być wspierany przez notowania rudy żelaza.

Ruda żelaza na tle AUD/USD

Źródło: Bloomberg

Notowania rudy żelaza zostały zaznaczone kolorem żółtym, natomiast para walutowa AUD/USD białym. Jak widać, notowania rudy od kilku miesięcy znajdują się w trendzie spadkowym, natomiast dolar australijski nieśmiało za nimi podąża. Kolejnym czynnikiem, który powinien spychać notowania dolara australijskiego względem amerykańskiego jest różnica w rentowności obligacji skarbowych obydwu państw.

Spread 2 letnich obligacji australijskich i amerykańskich na tle AUD/USD

Źródło: Bloomberg

Linią białą zobrazowano różnicę pomiędzy rentownościami 2-letnich obligacji australijskich oraz amerykańskich. Od 2014 roku spread rentowności zaczął przemawiać na korzyść USD, dlatego też AUD znalazł się w długoterminowym trendzie spadkowym. Od 2016 roku, pomimo spadku rentowności waluta australijska znalazła się w konsolidacji. Czy powrócimy do korelacji? Tego nie wie nikt, ale musimy być tego świadomi. Aczkolwiek nie ma wątpliwości, że dalsza wyprzedaż surowców przyczyni się do deprecjacji dolara australijskiego.

Zagrożeniem dla takiej transakcji może okazać się dzisiejsza publikacja minutek FOMC z ostatniego spotkania. Gdyby były bardziej gołębie, to opór zostałby przeszyty bez najmniejszego problemu.

Z kolei patrząc na wykres indeksu dolara możemy spodziewać się korekty ostatnich spadków.

Indeks dolara, interwał dzienny

Źródło: Admiral Markets

Od początku roku indeks dolara porusza się w trendzie spadkowym wyznaczonym przez szeroki kanał. Notowania znalazły się na jego dolnej bandzie, oscylator stochastyczny sugeruje mocne wyprzedanie i możliwą korektę. Ewentualny ruch wzrostowy powinien zostać zatrzymany w okolicy oporu 98.30-98.70, po czym trend spadkowy powinien być kontynuowany.

Mateusz Groszek
Analityk Rynków Finansowych